niedziela, 9 sierpnia 2015

Prolog

Siedzisz w swoim starym nowym mieszkaniu. Wygląda całkowicie inaczej. Ściany są koloru białego przez to jest jakby jaśniej. Twoje nowe meble lśnią czernią. Mieszanina barw w mieszkaniu to tylko czarny i biały. Sama tak chciałaś, więc teraz nie masz się czemu dziwić. Czujesz się samotnie. Cisza jest nie do zniesienia. Leżysz na wielkim czarnym łóżku w sypialni i gapisz się w sufit, na którym na białym tle widnieje czarny wykaligrafowany napis niosący treść twojego ulubionego ostatnimi czasy cytatu. Cierpisz. Sądziłaś, że wszystko idzie w dobrą stronę a tak naprawdę spadło na samo dno z ogromnym hukiem. Spoglądasz na wewnętrzną stronę lewego nadgarstka. Tak mały tatuaż a tak wiele niesie ze sobą wspomnień . Łzy zbierają się w twoich oczach i powoli zaczynają wypływać, tworząc mokre ścieżki na twoich policzkach. Próbując wstać czujesz ból w okolicach żeber, a do tego jeszcze dochodzi złamana prawa ręka. Kolejne wspomnienia. Kolejne łzy. To cud, że jeszcze nie popadłaś w depresję. Bo pozbierać się jest 10 razy trudniej niż rozsypać...





Witajcie! :D Znów spotykamy się z panem Andersonem. 
Mamy nadzieję, że wam się spodoba. Każdy komentarz będzie dla nas bardzo ważny.
Miłego czytania. Buziaki :*

5 komentarzy:

  1. Prolog pozostawia po sobie dużo pytań. Czekam na jedynkę.
    Pozdrawiam i weny życzę.
    Buziaki :**

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mnie zaciekawiłaś tym prologiem. Czekam na dalsze fragmenty! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy i zachęcający do czytania prolog jak najbardziej na plus :3 Będę na pewno, bo tam gdzie Matt tam i ja <3
    Pozdrawiam i weny :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Nieco krótki i tajemniczy prolog, ale jak najbardziej mi się podoba. Mamy załamaną bohaterkę, chyba bliską depresji, która za sprawą bycia w rozsypce postanowiła zmienić swoje mieszkanie. Mam wrażenie, że ten remont oprócz dosłownego sensu zawiera też metaforę i to dla dziewczyny początek zmieniania swojego życia po tym, co ją spotkało.
    Poza tym Jason Walker i "If I Told You". Ta piosenka chyba nie została umieszczona w playerze bez przyczyny.
    Czyżby Matt miał poukładać życie głównej bohaterki, na co ona nie będzie chciała mu pozwolić? A może to on je zniszczył? Zobaczymy, ale tak czy inaczej jestem zaintrygowana i ze zniecierpliwieniem będę wyczekiwać pierwszego rozdziału.
    Pozdrawiam gorąco :*
    A w wolnej chwili zapraszam również do siebie.
    http://zostan-z-nami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń